Domyślacie się jaki dziś dzień?
Urodziny Izy <3 Więc dla niej ten imagin <3
Wszystkiego najgorszego kochanie :*
***
Dzisiejszy dzień był dla Ciebie szczególnie wyjątkowy. Mianowicie były to twoje urodziny :)
Czekałaś na to co zaplanował Twój chłopak. Byliście ze sobą jedyne trzy tygodnie, ale znaliście się od 7 lat i byliście bardzo dobrymi przyjaciółmi. Wiedziałaś że przygotował dla Ciebie coś wyjątkowego... znałaś go bardzo dobrze i byłaś pewna że to nie tylko kwiaty i tanie wino.
Wstałaś więc i po porannym prysznicu , ubrałaś się w wygodne ciuchy po czym po dostaniu smsa od Kendalla : " Cześć kochanie :* Spotkajmy się przy Main Street o wpół do pierwszej :) " - wybiegłaś z domu ponieważ dochodziła pierwsza. Gdy dobiegłaś na miejsce nikogo tam nie było. Nie było Kendalla ani żadnych innych ludzi.
- Cholera spóźniłam się ! - powiedziałaś sama do siebie .
- jesteś w samą porę ! - usłyszałaś Kendalla .
- Kendall ! - rzuciłaś mu się na szyję.. - dlaczego nie ... - zamknął Ci usta namiętnym pocałunkiem.
- o nic nie pytaj tylko chodź i zobacz co dla Ciebie przygotowałem .
- ale...
- Co ja powiedziałem ?! - uprał się .
- Okeeeeeeej <3 - odparłaś i poszłaś za Nim w Stronę City Hall Park'u . - Ale czy na pewno wszystko w porządku?
- Tak .
- Zachowujesz się dziwnie..
- JA ? Gdybym zachowywał się dziwnie wyglądałbym tak .
- Hahaha, przestań głupku, ludzie się patrzą.
- A niech się patrzą - mówił głośno żeby celowo ludzie usłyszeli - niech widzą że Cię kocham !
- Kendall - powiedziałaś czule do niego.
- Izaa ?
- Słucham ?
- A Ty mnie... kochasz?
- Hmmm.... a za co miałabym Cię kochać tępaku ? <3
- za moje zajeebiste mięśnie :D, włosy ... mam wymieniać dalej ?
-Jakoś mnie to nie przekonuje , więc tak , poprossze ;D
- ouugh .. umiem tańczyć XD i różne triki z mikrofonem .
- Hhaahahahahah ! Kocham Cię !
- Co ? co powiedziałaś? xD
- Nic. Nic ...
- Powiedz, to dostaniesz swój prezent niespodziankę <3
- Jaki preznet ?
- Gdybym Ci powiedział nie byłaby to już niespodzianka ! <3 , więc jak?
- Kocham Cię .
- ja Ciebie też <3 - pocałował Cię w czoło.
Kiedy weszliście do parku , byliście Tylko Wy, świece, stolik i kolacja, koce, szampany, kwiaty, i gitara kendalla, opierała się o drzewo.
- Usiądź proszę ... - wskazał Ci miejsce, po czym wziął gitarę i zaczął grać melodię do Cover Girl. Kiedy skończył popłakałaś się. On otarł Ci łzy, pocałował. Długo i namiętnie .
- I jak Ci się podobało? Nie było aż tak źle, nie ? <3
- żartujesz? było cudownie <3 - jeszcze raz tego dnia rzuciłaś mu się na szyję. Wznieśliście toast za to by w życiu układało Wam się jak w bajce, czyli tak jak jest teraz .
***
/BeautyMonster
Żartowałam , wszystkiego najlepszego kochanie <3
ASK ME ~BeautyMonster