poniedziałek, 28 stycznia 2013

I hate school. I love surprises ...♥

Właśnie skończyłaś wykład w szkole. Planujesz wrócić do domu po dość ciężkim dniu , jesteś wkurzona gdyż z referatu , który napisałaś na Biologie dostałaś marną trójkę ;/ . Mimo iż miałaś za sobą kilka nie przespanych nocy, tylko po to by dobrze napisać referat . Liczyłaś na co najmniej 4+ . Troszeczke jeszcze poirytowana , oddalałaś się od uczelni . Minęłaś kilka aut .. Kiedy przeszłaś obok jednego usłyszałaś klakson . Odwróciłaś się i w jednym z aut  zobaczyłaś JEGO . Twoją jedyną miłość , której tyle zawdzięczasz. Uważasz że gdyby nie on , to nie udało by ci się dokonać tylu rzeczy. Wiesz że był przy Tobie w trudnych i złych chwilach , i również w tej cię nie zawiódł . Gdy tylko zobaczyłaś tego uroczego chłopaka uśmiechnęłaś się bo nastrój ci się trochę poprawił . Ruszyłaś w kierunku pojazdu w którym siedział twój chłopak. Kiedy już tam dotarłaś , otworzyłaś drzwi i usiadłaś obok , na fotelu pasażera .
- Cześć kochanie ;* - przywitał cię buziakiem prosto w usta.
- Cześć Kendall - uśmiechnęłaś się sztucznie , starałaś się nie pokazywać swojego poirytowania ale zapomniałaś o jednym .. Spotykasz się z Kendall'em od dwóch lat i on zawsze pozna gdy coś jest nie tak .
- [ T. I ] Coś się stało ? - zapytał
- Nie .. nic ważnego ..
- Przecież wiesz że wszystko związane z Tobą jest dla mnie ważne . Powiedz mi ,proszę - położył swoją dłoń na twoim kolanie.
- Po prostu .. dostałam trójkę z referatu z Biologi , a wiesz jak się nad nim męczyłam - odparłaś , starając nie patrzeć mu w oczy . Nie chciałaś by widział że jesteś zdenerwowana o głupią ocene z biologi , bo twoim zdaniem to było dość głupie ..
- Oj .. Wiesz jaka jest pani Dawson .. Jest strasznie wymagająca ! Acz kolwiek uważam że zasłużyłaś na 6+ :) - uśmiechnęłaś się patrząc w boczną szybę auta .. Lecz blondyn złapał twoją twarz dwoma rękami i obrócił twoją głowę tak , byś mogła spojrzeć mu w oczy , po chwili dodał - A teraz zróbmy coś co pozwoli ci zapomnieć o ocenach , zabieram cię stąd ...
- Ale .. gdzie ?
- Nie martw się kochanie , pojedziemy w moje ulubione miejsce , reszty dowiesz się jak dojedziemy . Zapnij pasy [ T. I  ].
Zrobiłaś dokładnie to o co twoja sympatia poprosiła .. W trakcie jazdy dużo rozmawialiście . Mimo że widzieliście się niemal codziennie i rozmawialiście godzinami .. To z każdym nowym spotkaniem przybywało milion nowych tematów . Nigdy się nie nudziliście razem .
Po kilkunastu minutach wysiedliście z pojazu . Kendall złapał cię za rękę i prowadził gdzieś wąską ścieżką , kiedy skręciliście zielonooki poprosił byś zaczekała na niego 3 minutki , tak też zrobiłaś . Po dokładnie trzech minutach (z zegarkem w ręku) ujrzałaś spowrotem twojego mężczyznę . Zasłonił ci oczy , swoimi dłońmi i prowadził w zamierzone miejsce . W końcu zatrzymał się , zdiął ręce z twoich oczu i pocałował cię namiętnie .
- Spójrz przed siebię :) - szepnął ci delikatnie do ucha , jednocześnie przygryzając jego płatek . Kiedy tylko spojrzałaś w zamierzone miejsce , odrazu zapomniałaś o całym bożym świecie . Stałaś po środku ślicznej polany , a kilka kroków dalej  , na pachnącej trawie znajdował się rozłożony koc. A na nim leżały różnego rodzaju owoce , lekko strawne dania , różne słodkości i czerwone wytrawne wino *.* . Byłaś oniemiała ! Wiedziałaś że twój chłopak jest romantyczny ale szczerze nie spodziewałaś się tego ! . Szczęśliwa rzuciłaś się Kendall'owi na szyje
- Boże , kotku ! Tu jest cudownie ! Ten plener , to miejsce .. , jedzenie .. To wszystko ! . Dziękuję , dziękuję , dziękuję
- Nie ma za co [ T. I ] , uwielbiam cię rozpieszczać
- Och ! Kochany jesteś ! - cmoknęłaś go , po czym usiadłaś na kocu , a on obok ciebie . Kosztowaliście wszystkiego co znajdowało się na kocu , twój ideał nawet karmił cię truskawkami .. Powoli zaczynało się ściemniać ..
- Widzisz .. Mówiłem że zapomnisz o tym referacie  ... - uśmiechnął się
- Mhm ;* . Wiesz ... nie pamiętałam o tym dopóki .... Ty mi nie przypomniałeś !! - podniosłaś głos śmiejąc się i rzucając w niego winogronem
- Osz ty .. ! Aa masz .. ! - odpłacił się tym samym. Jednak nie dałaś za wygraną , sięgnęłaś po bitą śmietanę w spray'u i zaczęłaś pryskać nią , Kendzia . Pech chciał że zabrał ze sobą dwie bite śmietany .
- Musiałeś brać dwie ?! - krzyknęłaś i widząc że właśnie po nią sięgnął szybko wstałaś i zaczęłaś uciekać . Niestety jesteś dziewczyną , co sprawia że jesteś wolniejsza od Kendall'era , szybko cię dogonił i pryskał śmietaną
- Nie dam za wygraną ! - powiedziałaś i również zaczęłaś cisnąć w niego zawartością spray'a
- Ja też nie ! - przywarł cię do drzewa, i pocałował cię chcąc pozbyć się nadmiaru bitej śmietany na twoich ustach , w celu dalszego pocałunku. Poczułaś dziwny dreszcz przechodzący przez twoje ciało . Bardzo czesto cię tak całował , ale jednak czułaś że nic nie mogło się równać z tym pocałunkiem tu i teraz . Byłaś w niebo wzięta ! Czułaś się najszczęśliwszą kobietą po słońcem , mając przy sobie takiego faceta. Postanowiłaś skorzystać z okazji i w najmniej oczekiwanym momencie wytrąciłaś mu jego broń z ręki xD.
- I co ?! Nie spodziewałeś się tego wariacie ?
- No muszę przyznać że nie .
- No .. i co teraz zrobisz :0 ?! .. - zapytałam , wiedząc że jest w pułapce
- Eee .. no ... chyba się poddam - powiedział podnodnosząc ręce do góry
- Dobra ... Wstrzymam ogień xD . Pod jednym warunkiem - uśmiechnęłaś się chytrze
- Jakim ?
- Hmm ...  Buziak ;* ! - powiedziałaś , pokazując palcem na swój policzek
- Heh . Jak pani sobie życzy .. - złapał cię w talii i namiętnie pocałował w usta .
- Ejj ! Miałaś mnie nie zabijać ! - zażartował Kends kiedy znowu go spryskałaś
- Miało być w policzek ! - udawałaś poważną
- Okay , Okay .. ! - cmoknął cię w policzek i rzucił na trawę twój spray , co cię zdziwniło
- Kendizzle .. Przecież ty nie lubisz śmiecić ! Dbasz o środowisko .
- Tak . Ale .. dziś tylko ty jesteś najważniejsza i tylko o Ciebie chcę dbać .. - ucałował cię w rękę i wróciliście na koc , gdzie wytarliście się . Schmidt nalał do lampek trochę wina , lekko stuknęliście się nimi gdy Kends powiedział .. "ZA NAS" . Było już ciemno więc położyliście się i obserwowaliście gwiazdy . Po kilku minutach chłopak usiadł i pociągnął twoją rękę byś również usiadła . Gdy to zrobiłaś , spokojnym ruchem wyciągnął coś z kieszeni i ponownie kazał ci zamknąć oczy. Czułaś delikatne mrowienie na szyi , więc domyśliłaś się że coś ci na nią zakłada . Po chwili musnął ustami twoją szyję na znak że możesz otworzyć oczy . Odrazu przejechałaś palacami po szyi i zobaczyłaś że wisi na niej .. przepiękny złoty naszyjnik . Nie byłaś w stanie nic powiedzieć , więc tylko z wdzięcznością spojrzałaś na zielonookiego ..
- Otwórz go .. - mruknął cicho . Zrobiłaś to , otworzyłaś ... ujrzałaś tam .. zdjęcie .. to śliczne zdjęcie które zrobiliście sobie z Kendall'em podczas pierwszej randki . Traktowałaś je jak część swojego życia , które nie miało by sensu gdyby nie on :*." Zdjęcie było zrobione od pasa w górę . Siedziałaś mu na kolanach trzymając ręcę na jego szyi i uśmiechając się do obiektywu , we włosach miałaś wpiętą śliczną stokrotkę , którą wpiął ci Kendall przed pierwszym pocałunkiem . Natomiast on musnął twój policzek , jedną rękę trzymając na twych plecach , a drugą na kolejnym policzku" . Patrząc na to zdjęcie przypomniały ci się te wszystkie chwile spędzone ze Schmidt'em . Ścisnęłaś w dłoni naszyjnik.
- Ja .. Ja .. nie wiem co ... nie wiem co powiedzieć Kendall .. dzię .. dziękuję - jąkałaś się , gdyż w tym samym momencie łzy szczęścia popłynęły ci z oczu . Naprawdę byłaś zachwycona .. W duszy dziękowałaś bogu za szczęście jakim cię obdarzył .
- Oj .. [ T. I ] nie płacz .. .  - wytarł twoje łzy , swoimi palcami
- Ale to łzy szczęścia - uśmiechnęłaś się delikatnie
- Więc dobrze .. .
- Naprawdę  Dziękuję ci ;* - spojrzałaś mu w oczy
- Za co ..słońcee ? - patrzył na ciebie tymi zielonymi oczkami , które tak kochałaś . Gdybyś tylko mogła , nie odrywałabyś od nich wzroku nawet na sekunde :P .
- Za to że tu jesteś ze mną , za to że cie mam , że pomagasz mi , że jesteś zawsze gdy cię potrzebuje ..
- Taka moja rola [ T . I  ] . Zawsze przy tobie <3 - przytulił cię
- Kocham Cię Kendall <3 - otarłaś swoje łzy
- Ja Ciebie Też Kocham .. [ T. I  ] . Jesteś całym moim życiem ..
Gdy to powiedział , odgarnął twoje włosy za ucho i zbliżył się do Ciebię złączając wasze usta w subtelnym acz kolwiek długim i namiętnym pocałunku .. ;* . Reszte wieczoru spędziliście wtuleni w siebie , obserwując gwiazdy . Po pewnym czasie wsiedliście do auta i ruszyliście do domu Kendalla , gdzie przeżyliście swój pierwszy raz :* . Tego dnia nie zapomnisz aż do śmierci ...      

                             



 ~Wonderful Crazy

Koniec. Wiem że bardzo długi i że pewnie was zanudził ;/ . Ale pisałam to dość długi czas , więc proszę uszanujcie to :* . Poprzedniego wspaniałego imagin'a o Jamesie pisała  ~BeautyMonster~  , i  wiem że był krótki i konkterny . Ale ja nie umiem streszczać , muszę się rozpisywać . Proszę o komentarze na temat imagina :) . Jeżeli chcecie bym o kimś jeszcze napisała , to piszcie ! Nie koniecznie to musi być z BTR . Jeszcze raz , przepraszam że tak długo . Baj ^.^ .
Pozdrówkaa  xDD

niedziela, 27 stycznia 2013

Lovely Section ♥

Jesteś umówiona ze swoim chłopakiem. Jesteście ze sobą bardzo szczęśliwi. Oboje odwzajemniacie swoje uczucia każdym czynem, słowem. Znacie się od 5 lat a parą jesteście od 3 lat. Mimo to czujecie że znacie się całe życie i jesteście dla siebie stworzeni. Jeszcze nie wiesz gdzie wybranek Twojego serca Cię zabierze. Czekasz na niego w swoim domu. Nagle słyszysz pukanie do drzwi.
- Gotowa? - Widzisz swojego ukochanego z bukietem czerwonych róż w twojej ulubionej niebieskiej koszuli. Wręczając Ci kwiaty z jakże uroczym uśmiechem musnął Twoje usta wszedł do środka. Pobiegłaś po wazon, do którego wlałaś wody i wstawiłaś prezent od Niego.
- To gdzie mnie tym razem zabierzesz? - Wyszeptałaś obejmując jego szyję rękoma.
- Hmm... To się okaże - odparł całując Cię. Wyszliście na ulicę, po czym podprowadził Cię do swego samochodu i pojechaliście na plażę. Była ona Waszym ulubionym miejscem na ziemi. Wydarzyło się tam dużo rzeczy związanych z Waszą znajomością. Tam się poznaliście. Pierwszy raz się pocałowaliście, pokłóciliście a nawet ... Tak więc kiedy poczułaś piasek pod stopami, chłopak zawiązał Ci oczy czarną chustką. 
- Zaufaj mi. - szepnął Ci do ucha. Nie dałaś się długo prosić. Złapał Cię za rękę i prowadził po nagrzanym jeszcze od słońca piasku. Po kilku minutach doprowadził Cię do pięknego miejsca - było to kompletne odludzie. 
- Piękne miejsce - powiedziałaś gdy już pozwolił Ci zdjąć opaskę.
Chłopak przytaknął , objął Cię w tali i razem oglądaliście zachód słońca.
- Prawie tak piękne, jak Ty - dodał po sekundzie oraz złożył na Twych ustach namiętny pocałunek. Zawsze gdy to robił czułaś jakby nic już się dla Ciebie nie liczyło. Był tylko on... i Ty. Żadnych zmartwień. Takie chwile ceniłaś sobie w życiu najbardziej. Z dala  od zgiełku miasta, w objęciach ukochanego mężczyzny. Chciałaś żeby takie chwile trwały wiecznie. Nagle chłopak stanął przed Tobą, złapał Cię za ramiona i uklęknął przed Tobą. Wyciągnął z kieszeni małe pudełeczko . Wiedziałaś co się szykuje. Byłaś ciekawa ile się z tym nosił. Jak długo czekał żeby wypowiedzieć te parę słów. Wreszcie wybuchnął :
- [t.i.] wyjdziesz za mnie? - i uśmiechnął się tak słodko. Zgodziłaś się po czym zza skał otaczających brzeg plaży wyszedł, już w średnim wieku z kilkoma siwymi włosami, pan, który zaczął przygrywać na skrzypcach. Byłaś zachwycona. Młodzieniec złapał Twoją dłoń, wsunął piękny pierścionek i uściskał Cię tak jakby nie widział Cię od lat, po czym pocałował w czoło i staliście tak wtuleni w siebie oglądając zachodzące słońce.



~ BeautyMonster 


` Jak Wam się podobało ? 
Chcecie kolejne ? 
Jeśli tak , to z kim ? - piszcie w komentarzach < 3 `

sobota, 26 stycznia 2013

Sieeeeeeeema ♥


Zaczynamy naszego drugiego bloga . Będą dwie Adminki:
^BeautyMonster .
^WonderfulCrazy .
Zamieszczać tu będziemy tzw. IMAGINY (najczęściej o BTR) jest ich strasznie mało w necie natomiast mega dużo jest o Łan Di c: Czasem też będą się tu o nich pojawiać.. O Biberze i o innych .

ZALEŻY OD NAS : 3

Co tu by więcej... 

W komentarzach możecie podawać linki do swoich blogów, chętnie oblukamy i umieścimy je na naszym w celu dalszej promocji. Mamy nadzieje że zrobicie na Waszych to samo.

Zachęcamy do czytania i obserwowania *.*





Dozo .